Totalne nie porozumienie i błąd w sztuce. Chwila którą konkretnie mam gdzieś i której mam już dosyć, jest każdą chwilą która nadejdzie po urlopie. Dręczą mnie myśli o powrocie do roboty. Dla tego próbuję je odpędzić jak najdalej. Bezskutecznie. Mam nadzieję że przynajmniej tym razem odpocznę. Bo inaczej nie wiem co będzie. Mam czasami naprawdę wrażenie że rzeczywistość która nas otacza, nieustannie ogłupia. Robi z nas kretynów. Jak by wszystkie rzeczy do których jesteśmy zmuszani rzeczywistością odbierają nam zdolność do analitycznego myślenia. Do jakiegokolwiek myślenia. Nie pozostaje nic tylko jechać czasami pojechać na ten urlop. Może się wszystko w głowie jakoś poukłada.
niedziela, 31 lipca 2011
piątek, 8 lipca 2011
Miło mieć spokój
Piękny dzisiaj dzień. Naprawdę. Wreszcie mogę wieczorem złapać parę chwil wytchnienia. Chciałbym tak za każdym razem cieszyć się rozpoczynającym weekendem. Butelka dobrego piwa, pilot od telewizora. Czasami się wydaje że nie trzeba chcieć więcej od piątkowego wieczoru. Po prostu chwila odpoczynku od ludzi którzy denerwują na co dzień.
To prawda. Miło mieć spokój. Dziwne jest to że o tej chwili bardzo szybko zapomnę. Ale za każdym razem gdy będzie mi źle będę chciał ją przeżyć jeszcze raz. Nuda? W tech chwili to słowo wydaje mi się wyjątkowo puste. Choć dzisiejszego dnia nie mam wrażenia że świat wali mi się na głowę.
To prawda. Miło mieć spokój. Dziwne jest to że o tej chwili bardzo szybko zapomnę. Ale za każdym razem gdy będzie mi źle będę chciał ją przeżyć jeszcze raz. Nuda? W tech chwili to słowo wydaje mi się wyjątkowo puste. Choć dzisiejszego dnia nie mam wrażenia że świat wali mi się na głowę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)