Strony

środa, 23 czerwca 2010

Łowienie ...

Lato lato. Znowu Lato. Pierwsza tura wyborów za nami. Mundial w pełni. A ja popijając kawę opuściłem się. Zapomniałem o pisaniu. Zająłem się czytaniem. "Łowienie" blogów nie jest wcale takie nudne jak się wydaje początkującym bloggerom. Szczególnie, jak to potraktuje się jako szukanie inspiracji. Ale ja już nie będę na ten temat filozofował. Ostatnio Wystarczająco wspominał Big Moose. Jak widać jemu to na razie lepiej wychodzi.

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co prawda w pewnym stopniu rozumiem chęć promocji własnego bloga przez mysteriousktos vel. Ignis~Liquor. Nie ma ukrywać spora część nas przynajmniej pośrednio tak robi. Jednakże zazwyczaj w dobrym tonie jest robienie to przy okazji obserwacji blogów które nas na prawdę interesują i które w przyszłości naprawdę będzie się obserwować. Walenie na oślep... jest trochę nie smaczne. Szczególnie tu łatwo o pewne sprzeczności. W tym przypadku Manson to jeszcze nie tak źle ... jeszcze dziewczyna przez przypadek kliknie w blog o antykoncepcji eutanazji dwóch najbardziej nośnych medialnie aspektach niezgodnych z doktryną kościoła katolickiego. Takie połączenie wyglądało by co najmniej dziwnie, w szczególności braku jakiejkolwiek próby polemiki.

    OdpowiedzUsuń