Strony

niedziela, 2 września 2007

Pierwsze wrażenia z Berlina

Co tym razem napiszę? O to jest pytanie! Ile tym razem napisze? To też pytanie. Chociaż na to drugie łatwiej odpowiedzieć. Bo łatwe do przypuszczenia jest to ze z pewnością nie napisze zbyt wiele. późna godzina jest ja trochę zmęczony. Ale ściągam pewne programy z neta. A ze względu ze jest ich trochę, to komputer silą rzeczy jeszcze trochę podziała. A ze względu ze skoro i tak włączony to postanowiłem nie czekać do jutrzejszego dnia i zacząć pisać już co nieco dzisiaj.
Ciągle chodzą mi po głowie wspomnienia z Berlina. przyznaję, ze to miasto jest niesamowite. Podczas pobytu w tym mieście doznałem takiej ilości pozytywnej energii od jego mieszkańców że nadal jestem w szoku. Kultura bycia tych ludzi jest specyficzna. Wszyscy w oku byli bardzo mili. Każdy z każdym sie przywita, mimo ze się nie znają. Nawet kierowca w autobusie sie wita z pasażerami. W moim mieście tak nie bywa. Jak ktoś sie przywita z kierowca w komunikacji miejskiej spotyka sie zazwyczaj z wielkim zdziwieniem. Ba nawet jak sie ustąpi młodej kobiecie miejsce, to i to może spotkać się ze zdziwieniem. Poza tym ta specyficzna berlińska atmosfera. Powszechny porządek i punktualność. Po prostu niesamowite. Zawsze w stereotypach Niemca przedstawiane jest ot w sposób co najmniej neutralny z nutką negatywności. Ale ja to zacząłem odbierać jako coś dobrego, a nawet... miłego.

Ciąg dalszy wspomnień nastąpi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz