Uważam za karygodne sytuacje do których dochodzi. Według moich danych. Podejrzane dane zawierające złośliwe oprogramowanie nie zostały zamieszczone na Big Moose Blog przez jego autora. Na pewno nie w świadomy sposób. Zresztą w nieświadomy sposób jak mogło by do tego dojść. Jak ktoś może umieścić złośliwe oprogramowanie umieszczając jedynie zwykłe zapiski. Chyba że te niebezpieczne dane zostały zamieszczone przez kogoś innego, albo … przez wirus. Przecież w końcu one tak działają. Tymczasem przez najbliższy okres czasu przy próbie odwiedzenia strony Big Moose Blog będziemy mieli do czynienia z następującym komunikatem:
Ostrzeżenie: Odwiedzenie tej witryny może spowodować uszkodzenie komputera.
Witryna pod adresem big-moose.blogspot.com zawiera elementy pochodzące z witrynybin.clearspring.com prawdopodobnie zawierającej złośliwe oprogramowanie, które może zaszkodzić komputerowi lub w inny sposób działać bez zgody użytkownika. Samo odwiedzenie witryny zawierającej złośliwe oprogramowanie może spowodować zainfekowanie komputera.
Więcej informacji na temat problemów występujących we wskazanych elementach znajduje się na stronie Strona diagnostyczna Safe Browsing dla domeny bin.clearspring.com.
Więcej informacji na temat ochrony przed szkodliwym oprogramowaniem w internecie.
Miejmy nadzieje że Big Moose poradzi z tym problemem za pomącą narzędzi webmastera Google. Zarówno on jak i ja spotykamy się pierwszy raz z taką sytuacją. Przez co nie jestem mu wstanie nic konkretnego podpowiedzieć. Ale jeśli ktoś zna rozwiązanie takowego problemu proszę o kontakt. Sam bym chciał to wiedzieć. Tak na przyszłość, tak na wszelki wypadek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz